Nocne wyścigi stają się plagą na polskich drogach. Policja wymierza ciężkie działa w kierowców.

Niedawno w Jeleniej Górze na Dolnym Śląsku miał miejsce głośny wypadek podczas którego zginęli ludzie na przejściu dla pieszych. Powodem była szaleńcza jazda ścigających się kierowców.

Niestety przypadki nocnych wyścigów to coraz większa zmora polskich miast. Z tego powodu Policja zaczęła tropić organizatorów oraz osoby biorące udział w nielegalnych wyścigach na drogach polskich miast. W Mińsku Mazowieckim udzielono kilkadziesiąt mandatów oraz odebrano kilkadziesiąt dowodów rejestracyjnych. Czy to dopiero początek walki z piratami drogowymi?

Niestety problem nielegalnych wyścigów nie jest nowy. Już od dawna mieszkańcy wielu miast zgłaszali swoje obawy dotyczące pędzących samochodów, nie zważających na innych kierujących oraz pieszych. I jak to często bywa musiała wydarzyć się tragedia, aby zaczęto mówić o problemie głośniej. Wypadek z Jeleniej Góry pokazał jak bardzo niebezpieczne są nielegalnie organizowane wyścigi. Wypadek w którym śmierć poniosły dwie osoby przechodzące przez przejście na zielonym świetle ujawnia głupotę i nieodpowiedzialność kierowców.

Wszystkich zainteresowanych sprawdzeniem swoich umiejętności na drogach zapraszamy na specjalnie dostosowane do tego tory wyścigowe. Tam w sposób bezpieczny dla siebie, a przede wszystkim dla innych użytkowników drogi można przetestować swoje maszyny.

Specjaliści od Leasingu we Wrocławiu

polecają

samochody poleasingowe Wrocław